W pracy spędzamy średnio 40 godzin w tygodniu, a biorąc pod uwagę, że jesteśmy na wskroś zwierzętami społecznymi, środowisko pracy pełni kluczową rolę osobowo- i społeczno twórczą w wieku dorosłym. Niemal do końca XX wieku nie brano jednak tego pod uwagę, a projektowanie biur polegało przede wszystkim na optymalnym „upchnięciu” pracowników przy biurkach.
Aranżacja przestrzeni biurowej kiedyś
Wzorem dla pierwszych biur we współczesnym rozumieniu, były hale fabryczne i tayloryzm. Teoria, która pojawiła się w okresie rewolucji przemysłowej z jej pochwałą maszyny. Tej, która była doskonalsza od człowieka. Nie chorującej i nie spóźniającej się do pracy. Zgodnie z tymi przekonaniami od robotnika fabrycznego nie oczekiwało się myślenia. Przeciwnie – idealnie, gdy pracował jako bezwolny mechanizm, a jego ruchy były w pełni kontrolowane i wyznaczane odgórnie wypracowanym schematem. Te poglądy przeniknęły do biur, które projektowano rygorystycznie i pod kątem dążenia do pełnej kontroli pracowników. Rozkład miejsc pracy był ściśle określony, a plan biurowy oparty na tayloryzmie pozwalał na postawienie możliwie dużej liczby biurek w pomieszczeniach. Nawet meble biurowe raczej dyscyplinowały, aniżeli zapewniały komfort podczas pracy. Ten nurt ewoluował następnie w kierunku tworzenia ogromnych i hałaśliwych otwartych przestrzeni (open space). Części wspólne? Do chwili relaksu? Nic z tych rzeczy!
Projektowanie biur – okres eksperymentów
Proces zmian w myśleniu o tym, jak powinna wyglądać aranżacja przestrzeni biurowej ruszył z kopyta wraz z rozwojem badań z zakresu socjologii i psychologii. Także tych bezpośrednio wiążących się z wpływem środowiska pracy na dobre samopoczucie, zdrowie, a co za tym idzie – produktywność. W latach 40. XX wieku amerykański psycholog Adam Harold Maslow stworzył teorię potrzeb, wraz ze słynną piramidą, które do dziś są podstawą myślenia o tym, co i w jakim zakresie jest człowiekowi potrzebne do uzyskania tzw. dobrostanu. W wyniku przemyśleń projektantów w XX wieku eksperymentowano w zakresie optymalnych warunków do pracy umysłowej. Pierwszym znaczącym przełomem był nurt Bürolandschaft, który odzwierciedlał ducha szkoły Human Relations, powstałej z inicjatywy australijskiego socjologa i psychologa – Eltona Mayo. Naukowiec ten, zajmujący się socjologią pracy, zauważył jako jeden z pierwszych, że na efektywność zawodową wpływają przede wszystkim relacje międzyludzkie.
Aranżacja przestrzeni biurowej dziś
Dziś sami już rozumiemy i zauważamy, jaki wpływ mają na nas relacje, rozmowy, spotkania w środowisku pracy. Jak luźna czasem wymiana myśli jest źródłem nowych idei i pomysłów. Jak na nasze zmęczone umysły wielogodzinną pracą wpływa ożywczo możliwość przejścia do innej części biura, gdzie przez chwilę wyprostujemy nie tylko kręgosłupy, ale i myśli. I jak twórczo pobudza nas przestrzeń nie nudna, a pełna detali, pobudzających kolorów, faktur i wzorów. A jeszcze biorąc pod uwagę, że wielu z nas pracuje obecnie głównie w domu, biura dziś wręcz nie mogą się obyć bez przestrzeni sprzyjających nawiązywaniu i pielęgnowaniu więzi. Tego, co czyni nas istotami społecznymi. Czy wobec tego siedziby firm nie powinny zamienić się bardziej w przestrzenie klubowe? Do spotkań, rozmów, wymiany myśli i przekazywania sobie pozytywnych gestów? Głęboko się nad tym w CONSIDO zastanawiamy. I mamy na to mnóstwo pomysłów.
Meble biurowe – nie tylko w stronę ergonomii
Uwolniona od okowów tayloryzmu przestrzeń biurowa przyniosła również dynamiczny rozwój w sferze projektowania mebli biurowych. Przy czym chodzi nie tylko o dokonania współczesnej ergonomii w zakresie foteli obrotowych oraz biurek, które mogą być dzisiaj dowolnie konfigurowane i ustawiane, ale również te przestrzenie, w których nie musimy siedzieć prosto. Design przestrzeni wspólnych – słusznie zresztą – zapożyczył wiele z przestrzeni domowych. Tych służących relaksowi i wypoczynkowi. Ciepła kolorystyka, przyjemna w dotyku faktura, niebanalne kształty i zróżnicowanie – pufy, kanapy, tapicerowane, wygodne fotele. I rośliny w postaci przeróżnej – jako przegrody, w formie ozdobnej na ścianie, a nawet akwaryjnej.
Przeczytaj więcej o właściwym doborze ergonomicznych mebli do biura.
Design w służbie relacji
Projektując przestrzenie wspólne dla zróżnicowanych zespołów, zawsze rekomendujemy tworzenie przestrzeni, umożliwiających w mniej formalny sposób budować relacje. Wprowadzające element zabawy czy relaksu. Gry towarzyskie, które pozwalają pracownikom budować więzi emocjonalne. Huśtawki i sprzęt sportowy, które z kolei dają odprężenie, możliwość zadbania o kondycję fizyczną.
Design powinien dziś, jak nigdy wcześniej, wspierać interakcje i kolaboracje między pracownikami, bo biuro staje się teraz nie przestrzenią, a miejscem. Czymś w rodzaju wygodnie urządzonego klubu, w którym spotykamy się z klientami lub ze sobą, by raz na jakiś czas zdać relacje z postępów swojej pracy indywidualnej, wykonywanej w domu. Zwyczajnie pogadać i odświeżyć relacje.