Ciało nie lubi bezruchu. A już długi bezruch, w pozycji nienaturalnej, wymuszonej niewygodnym stanowiskiem pracy przy komputerze, czy choćby źle dopasowanym krzesłem biurowym, wpływa na organizm gorzej niż możecie sobie wyobrazić. Zwłaszcza, gdy powtarza się przez pięć dni w tygodniu.

Ergonomia stanowiska pracy to mało wdzięczny termin. Ale kryje się w nim to wszystko, co sprawia, że pracownik ma zapewnione optymalne warunki do pracy, którą wykonuje. Oświetlenie pomieszczenia, jego temperatura, wentylacja, poziom hałasu.
Najważniejsze są jednak komfortowe meble pracownicze: krzesło biurowe, fotel, biurko, czyli stanowisko pracy przy komputerze.

Krzesło biurowe to podstawa

Dlaczego meble pracownicze, a przede wszystkim krzesła biurowe są tak ważne? Czas, który spędzamy przed komputerem ciągle się wydłuża, a nasze organizmy nie są  ewolucyjnie przystosowane do wielogodzinnego siedzenia. Stąd lawinowy wzrost schorzeń kręgosłupa, które zostały nazwane plagą XXI wieku.

Jeśli stanowisko biurowe nie jest dostatecznie wygodne, nie zapewnia optymalnej pozycji do pracy, to wielogodzinne siedzenie w niewłaściwej pozie obciąża układ mięśniowo-szkieletowy. Powoduje bóle pleców, karku, zwyrodnienia kręgosłupa, zaburzenia krążenia i pracy narządów wewnętrznych. W konsekwencji przewlekłe choroby i zwolnienia lekarskie.

I wówczas już nie tylko pracownik ma problem, ale i pracodawca.

Ergonomia stanowiska pracy

Państwowa Inspekcja Pracy dość precyzyjnie podaje kryteria, jakie powinno spełniać stanowisko pracy przy komputerze.

• Krzesło biurowe, by zapewniać siedzącemu wygodną pozycję i swobodę ruchów, powinno mieć regulowaną wysokość siedziska, a jego płyta powinna być odpowiednio wyprofilowana. Powinno mieć regulowane oparcie (wysokość i pochylenie) i regulowane podłokietniki. Podobnie fotele biurowe. Na marginesie: standard dostępnych na rynku krzeseł biurowych jest na tyle wysoki, że większość z nich z powodzeniem może uchodzić za fotele.
• Komfort stanowiska biurowego podnosi podnóżek, ustawiony pod kątek 15 stopni, by stopy mogły na nim swobodnie spoczywać.
• Biurko powinno być na tyle szerokie i głębokie, by pomieściło wszystko, co człowiekowi na danym stanowisku potrzebne do pracy i by miał swobodny i wygodny dostęp do umieszczonych na biurku sprzętów.

Stanowiska biurowe świadczą o pracodawcy

Okazuje się jednak, że wyposażenie naszych biur daleko odbiega od tego standardu.
Badania Ergotestu (dla firmy Fellows) przeprowadzonego 2 lata temu na ponad 36 tysiącach osób pracujących w polskich biurach są dość wstrząsające. Wykazały, że zaledwie 2 proc. stanowisk biurowych spełnia wymogi ergonomii i zapewnia zdrowe i komfortowe warunki pracy.
Natomiast ponad 51 proc. stanowisk biurowych nie spełnia nawet najbardziej podstawowych zaleceń ergonomii i jest niezgodna z obowiązującym prawem.

Czym to skutkuje?

Jedna osoba na trzy, codziennie odczuwa dolegliwości związane ze źle zaprojektowanym stanowiskiem pracy przy komputerze (ból pleców, ból głowy, ból karku, napięcie w ramionach). I bierze w związku z tym zwolnienia lub urlopy.
I co nie mniej ważne – ponad połowa badanych przyznała, że te dolegliwości mają istotny wpływ na ich wydajność i motywację do pracy.

Chcesz mieć w firmie młodych, zdolnych? Pamiętaj o ergonomii

Dbałość o ergonomię stanowiska pracy, to zatem kwestia już nie tylko etyki biznesu, przestrzegania przepisów, czy element wizerunku firmy, ale po prostu konieczność, jeśli chcemy mieć zespół zaangażowanych, efektywnych, twórczych i zdrowych pracowników.
Poza tym na rynek pracy wchodzi pokolenie Z, definiowane jest jako utalentowane, ale bardzo wymagające. To generacja niepokornych indywidualistów: praktycznych, ceniących możliwości rozwoju, ale i wygodę.
To pokolenie z pewnością doceni troskę pracodawców o ich warunki pracy i odpłaci się kreatywnością i przywiązaniem do firmy.

Fotele biurowe nowej generacji

Tak dużo czasu spędzamy siedząc, i tak bardzo rujnuje to nasze zdrowie, że siedzenie nazywane bywa czasem „nowym rakiem”. Takiego właśnie określenia użył szef Apple, Tim Cook, gdy wszystkie stanowiska pracy w głównej siedzibie firmy zaopatrzył w biurka stojąco-siedzące. Pozwalają one, w dowolnej chwili, zmienić wysokość blatu i tym samym pozycję ciała.
Z kolei przemysł mebli pracowniczych inwestuje olbrzymie pieniądze w badania, w efekcie których powstają projekty foteli biurowych niwelujących skutki długiego, czy nieprawidłowego siedzenia. Są np. fotele, czy krzesła biurowe, których nie trzeba regulować – same automatycznie dostosowują się do naszego ciała, gdy zmieniamy pozycję.
Są już fotele z biologicznym sprzężeniem zwrotnym – wmontowane sensory kontrolują napięcie mięśni siedzącego i reagują, gdy tylko pojawiają się nieprawidłowości.
I są też na rynku fotele biurowe zaprojektowane tak, by utrzymywały plecy siedzącego w prawidłowej pozycji i wzmacniały mięśnie grzbietu, czyli niejako wymuszają prawidłowe siedzenie. Bo w prawidłowym siedzeniu jest pies pogrzebany.

Pracując głową nie rujnuj sobie ciała!/span>

Wielką ironią cywilizacji jest to, że najbardziej niszczą sobie ciała pracownicy umysłowi, nazywani współcześnie pracownikami wiedzy.
Oczywiście odpowiednio wyposażone stanowisko pracy przy komputerze, znacznie zmniejsza ryzyko urazów kręgosłupa. Ale to nie wszystko.
Jeśli nawyki nieprawidłowego siedzenie są mocno utrwalone, a pracownik nie wie, jaka powinna być optymalna pozycja ciała, to nawet cudownie ergonomiczne krzesło biurowe mu nie pomoże.
Zapadanie się kręgosłupa w różnych odcinkach: zgarbione plecy z głową wysunięta do przodu, zaokrąglony (lub ściśnięty przez zsunięcie się z krzesła) odcinek lędźwiowy, siedzenie z nogą na nogę, spinanie i podnoszenie ramion, to najczęstsze nasze błędy przy siedzeniu.

Siedź prosto i wygodnie. I rusz się zza biurka

Jak zatem siedzieć? Stopy powinny płasko opierać się o podłogę lub podnóżek. Pomiędzy łydkami a udami, między udami a biodrami  oraz pomiędzy przedramionami a ramionami, powinny być zachowane kąty proste.

Gdy pracujemy, kręgosłup powinien być wyprostowany i wyciągnięty w górę, od kości ogonowej po czubek głowy, klatka piersiowa otwarta, barki luźne.

A, co najważniejsze – nawet siedząc idealnie, trzeba robić przerwy. Optymalnie – co godzinę. Choćby krótkie. Pochodzić chwilę, zrobić skłony do przodu, by rozciągnąć kręgosłup i rozluźnić głowę, przeciągnąć się w górę i na boki. I warto pamiętać – kręgosłup nie znosi gwałtownych ruchów, zwłaszcza po długim bezruchu.

Pozdrawiamy
Zespół Consido